Zalesianka Zalesie - Turbacz Mszana Dolna

KS Turbacz doznał trzeciej porażki z rzędu w lidze i po 6 kolejkach jest na 7 miejscu. Po porażkach w Jodłowniku i z Zenitem u siebie, tym razem lepsza okazała się Zalesianka. Zawodnikom z Mszany nie można było odmówić walki, zadecydowały "przespane" początki 1 i 2 połowy. Już w 2min. 1 połowy Zalesianka wyprowadziła szybki atak i przy błędzie obrońców Turbacza zdobyła bramkę. Z czasem KST zaczął grać piłką i próbował strzelić bramkę wyrównującą ale zawodnikom brakowało zimnej krwi przy wykańczaniu akcji. Początek drugiej połowy identyczny jak w pierwszej. Szybka akcja gości i KST przegrywał 2:0. Kilka chwil później było już 3:0. Podanie z obrony na szybkiego napastnika Zalesianki i ten pokonał bramkarza Turbacza. Juniorom z Mszany nie pozostało nic innego, jak tylko walczyć o zminimalizowanie porażki. Kontaktowego gola zdobył Jakub Malec strzałem z dystansu. Do końca meczu KST starał się zdobyć jeszcze bramkę ale obrona gości rozbijała wszystkie ataki. Czarna seria Turbacza trwa, ale miejmy nadzieję, że zostanie ona przerwana już w najbliższym meczu, gdzie KS Turbacz podejmie w meczu derbowym LKS Witów Mszanę Górną.